Dawno temu, Jan Berger wymyślił sobie, że zostanie gwiazdą. Założył zespół i napisał kilka piosenek, które śpiewa cała Polska. Koncerty, kobiety, sława. Skąd więc frustracja i gniew?
Czy to tęsknota za utraconą miłością? Czy potrzeba zmiany po trzydziestu latach wypełnionej sukcesami kariery? A do tego inne wyzwania: niełatwe relacje z córką i atrakcyjna sąsiadka, która właśnie się rozwodzi...